Fisher prowadzi tutaj blog rowerowy

Fisher - dziennik rowerowy (od sezonu 2004)

trójmiejskie ścieżki

  • DST 31.20km
  • Teren 0.47km
  • Czas 01:24
  • VAVG 22.29km/h
  • VMAX 43.00km/h
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 21 lipca 2009 | dodano: 21.07.2009

Całkowicie nieudany dzień rowerowy. Około godziny 11:00 wybrałem się w końcu na rower. Pogoda była całkiem niezła: trochę słoneczka, temperatura odpowiednia, tylko wiało. Postanowiłem, że przejadę się pierwszy raz wyremontowaną ścieżką prowadzącą do potoku Swelina (granica między Sopotem i Gdynią). Trasa bardzo ładna, ale w pewnym momencie się kończy. Zatrzymałem się na jakiejś nierówności i w tym momencie zachowałem się jak zupełny laik, tzn. wypiąłem prawą nogę, ale z racji tego, że było tam nierówno, przechyliło mnie zamiast na prawo, to na lewo, a lewej nogi nie zdążyłem wypiąć, co dalej to już chyba nie muszę pisać. Niżej można sobie popatrzeć na skutki.

Moje ała, które zrobiłem sobie z głupoty: nie zdążyłem się wypiąć © Fisher

Moja kochana skarpetka ;-(, cała brudna =] © Fisher


Oczywiście, żeby zdenerwować mnie zupełnie, pogoda zrobiła małego figla, zaczęło porządnie lać i musiałem czekać skryty przez ponad pół godziny. Odechciało mi się dalszej jazdy i wróciłem do domu. Wieczorem jeszcze pojechałem tylko na tańce. Za to jutro mam zamiar się wyżyć - pod warunkiem, że pogoda pozwoli ;-).

Ulewa w Sopocie © Fisher

Ulewa w Sopocie © Fisher


Kategoria trening


komentarze
Nie ma jeszcze komentarzy. Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa iasta
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]