Fisher prowadzi tutaj blog rowerowy

Fisher - dziennik rowerowy (od sezonu 2004)

Wyprawa na Kaszuby - dzień 1/3

  • DST 121.79km
  • Teren 36.00km
  • Czas 07:08
  • VAVG 17.07km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 30.0°C
  • Kalorie 5006kcal
  • Podjazdy 2264m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 3 lipca 2015 | dodano: 06.07.2015

Naszą wyprawę rozpoczęliśmy od podróży z Gdańska do Rębiechowa, skąd odjeżdża pociąg w kierunku Kościerzyny, a następnie Chojnic. Pobudkę mieliśmy o 6:00, o 7:00 wyszliśmy z domu, więc mieliśmy godzinę i dwadzieścia minut na pokonanie 18km. Już wcześnie rano dzień zapowiadał się na upalny. Pociąg odjeżdżał o 8:20, a my już około 8:00 byliśmy na miejscu. Na tej trasie kursuje szynobus, który przewiduje sześć miejsc do powieszenia rowerów. Innych rowerów nie było, za to w to miejsce znalazły się dzieci jadące na jakąś kolonię czy obór harcerski, więc był problem z rowerami. Dopiero konduktor pomógł nam zrobić porządek z dzieciakami i mogliśmy powiesić rowery. Niestety w Kościerzynie czekała nas przesiadka. Na szczęście dzieci już się tam nie przesiadały, więc już na luzie pokonaliśmy ostatni fragment naszej trasy. Wysiedliśmy w Lubni, jeden przystanek przed Brusami, skąd zaczęliśmy naszą właściwą wycieczkę. W planach mieliśmy część szlaku, który dumnie jest nazwany "Naszyjnik Północy". Dumna pozostaje tylko nazwa, bo oznakowanie tego szlaku pozostawia wiele do życzenia, dobrze, że chociaż co jakiś czas były tablice z mapkami, ale nigdy nie mieliśmy pewności, że jedziemy właściwą drogą. Drogi w dużej części były po prostu piaskowe, jakby się po plaży jechało. Trochę inaczej sobie to wyobrażaliśmy, no ale cóż, na naturę nic się poradzi. Czasami rower trzeba było prowadzić, bo przedrzeć się przez te piaski nijak się nie dało. Generalnie chcieliśmy zwiedzić trochę tego szlaku, a docelowo dojechać do Tucholi, gdzie mieliśmy zarezerwowane noclegi. W związku z tym mieliśmy w plecakach trochę rzeczy osobistych, które dość sporo ważyły, ale za to nie wzięliśmy prowiantu na drogę, żeby zaoszczędzić trochę wagi. Wydawało nam się z resztą, że muszą być po drodze jakieś sklepy. No i były, pierwszy w Rolbiku, otwarty dopiero o 12:00, musielibyśmy prawie godzinę czekać, szkoda nam było czasu to pojechaliśmy dalej. Następnie trafiliśmy na bar w miejscowości Laska, otwarty dopiero o 14:00...Trafił się nawet trzeci sklep, który był zamknięty na amen... Woda nam się już kończyła, a ukrop był niesamowity. Siły też nam się powoli kończyły. Nie mieliśmy wyjścia, musieliśmy jechać dalej. Wtedy troszkę pobłądziliśmy, czego jeszcze nie wiedzieliśmy i zrobiliśmy niepotrzebne kółko, a na dodatek jedna tablica informacyjna nas zmyliła. Moja żona już straciła sporo energii, ja w sumie też (myślałem tylko o tym, żeby otworzyć dużą butelkę zimnej coli i wlać ją w siebie). Otworzyłem nawigację w komórce i ustawiłem trasę na Swornegacie, bo wiedziałem, że tam na pewno znajdziemy sklep. Ostatnimi siłami po drodze dotarliśmy do miejscowości Drzewiec, w której był ośrodek wypoczynkowy i SKLEP! Byliśmy uratowani. Najedliśmy się, napoiliśmy, żona nawet się wyspała i byliśmy gotowi do dalszej drogi, jednak nasza założona trasa musiała ulec modyfikacji. Stwierdziliśmy, że dojedziemy najkrótszą drogą do Tucholi, bo już mnóstwo sił straciliśmy. Tak też zrobiliśmy. Po drodze mijaliśmy Czernicę, Męcikał, Okręglik, Rytel, Zapędowo, Raciąż, aż w końcu osiągnęliśmy Tucholę. Ostatnie 20km mieliśmy wrażenie, że jedziemy cały czas pod górkę i pod wiatr, a może to nie było nasze wrażenie...?
Późnym wieczorem dołączył do nas kolega, który zabrał rower na samochodzie. W sobotę mieliśmy popedałować wspólnie.


Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie
Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie © Fisher

Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie
Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie © Fisher

Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie
Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie © Fisher

Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie
Oczekiwanie na pociąg w Rębiechowie © Fisher

Podróż szynobusem do Lubni
Podróż szynobusem do Lubni © Fisher

Podróż szynobusem do Lubni
Podróż szynobusem do Lubni © Fisher

Podróż szynobusem do Lubni
Podróż szynobusem do Lubni © Fisher

Drewniany kościół w Leśnie
Drewniany kościół w Leśnie © Fisher

Chwila postoju w Leśnie na kilka zdjęć
Chwila postoju w Leśnie na kilka zdjęć © Fisher

Dom w Leśnie
Dom w Leśnie © Fisher

Tablica informacyjna z mapką w Rolbiku
Tablica informacyjna z mapką w Rolbiku © Fisher

Skrzyżowanie w Rolbiku
Skrzyżowanie w Rolbiku © Fisher

Skrzyżowanie w Rolbiku
Skrzyżowanie w Rolbiku © Fisher

Łąka w Rolbiku
Łąka w Rolbiku © Fisher

Łąka w Rolbiku
Łąka w Rolbiku © Fisher

Odpoczyniek w Drzewiczu nad Brdą
Odpoczyniek w Drzewiczu nad Brdą © Fisher

Króki postój przed Raciążem
Króki postój przed Raciążem © Fisher

Króki postój przed Raciążem
Króki postój przed Raciążem © Fisher

Króki postój przed Raciążem
Króki postój przed Raciążem © Fisher

Tuż przed celem
Tuż przed celem © Fisher

Tuż przed celem
Tuż przed celem © Fisher


Kategoria z rodziną/znajomymi, wyprawy

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 28.90km
  • Czas 01:23
  • VAVG 20.89km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 1153kcal
  • Podjazdy 330m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 2 lipca 2015 | dodano: 02.07.2015

Ostatnie zakupy przed jutrzejszą wyprawą w Bory Tucholskie.

Gdańsk Łostowice - Gdańsk Wrzeszcz - Gdańsk Łostowice


Kategoria trening, z rodziną/znajomymi

Gdańsk - Banino - Gdańsk

  • DST 41.58km
  • Czas 01:55
  • VAVG 21.69km/h
  • VMAX 49.50km/h
  • Temperatura 24.0°C
  • Kalorie 1647kcal
  • Podjazdy 531m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 1 lipca 2015 | dodano: 01.07.2015

Do Banina i powrót.


Kategoria trening, różne sprawy

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 16.44km
  • Czas 00:50
  • VAVG 19.73km/h
  • VMAX 55.50km/h
  • Temperatura 25.0°C
  • Kalorie 684kcal
  • Podjazdy 280m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Wtorek, 30 czerwca 2015 | dodano: 30.06.2015

Dzisiaj krótko. Po czyszczeniu napędu i nasmarowaniu łańcucha przejechałem się testowo w celach sprawdzenia. Pogoda zrobiła się bardzo ładna i podobno ma się utrzymać. Mam nadzieję, że przynajmniej do końca tygodnia, bo z żoną zamierzymy odwiedzić w ten weekend Bory Tucholskie.


Kategoria trening

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 38.95km
  • Czas 01:55
  • VAVG 20.32km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 21.0°C
  • Kalorie 1639kcal
  • Podjazdy 650m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Poniedziałek, 29 czerwca 2015 | dodano: 29.06.2015

Dziś w okolice Ergo Areny i do domu.


Kategoria różne sprawy, trening

Kaszuby

  • DST 65.67km
  • Teren 3.40km
  • Czas 03:16
  • VAVG 20.10km/h
  • VMAX 44.50km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 2655kcal
  • Podjazdy 914m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Niedziela, 28 czerwca 2015 | dodano: 28.06.2015

Dziś udało nam się zorganizować rodzinną wycieczkę po Kaszubach Trasa byłaby dłuższa, gdyby moja żona nie złapała kapcia. Nie mieliśmy ani zapasowej dętki, ani zestawu naprawczego. Na szczęście po moja żonę i jej rower przyjechał nasz kolega, który niedawno zaopatrzył się w bagażnik rowerowy, uratował nam tyłek. Ostatecznie byśmy sobie jakoś poradzili, ale zjechalibyśmy pewnie dopiero późnym wieczorem, a tak jeszcze na kolację był grill. Ostatecznie trasa była następująca:

Gdańsk - Banino - Pępowo - Żukowo - Borkowo - Żukowo - Pępowo - Banino - Gdańsk



Króki postój nad jeziorem Karlikowskim
Króki postój nad jeziorem Karlikowskim © Fisher

Króki postój nad jeziorem Karlikowskim
Króki postój nad jeziorem Karlikowskim © Fisher

Króki postój nad jeziorem Karlikowskim
Króki postój nad jeziorem Karlikowskim © Fisher


Kategoria trening, z rodziną/znajomymi

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 39.61km
  • Czas 02:01
  • VAVG 19.64km/h
  • VMAX 45.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 1665kcal
  • Podjazdy 641m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Piątek, 26 czerwca 2015 | dodano: 26.06.2015

Przejażdżka po Gdańsku.

Łostowice - Niedźwiednik - Wrzeszcz - Zaspa - Przymorze - Ergo Arena - Oliwa - Wrzeszcz - Łostowice


Kategoria różne sprawy, trening

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 31.36km
  • Czas 01:30
  • VAVG 20.91km/h
  • VMAX 60.00km/h
  • Temperatura 18.0°C
  • Kalorie 1282kcal
  • Podjazdy 334m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Czwartek, 25 czerwca 2015 | dodano: 25.06.2015

Dzisiaj znów trochę po Gdańsku.

Gdańsk Łostowice - Orunia Dolna - Wrzeszcz - Brzeźno - Zaspa - Wrzeszcz - Gdańsk Łostowice


Kategoria różne sprawy, trening

Trójmiejskie ścieżki

  • DST 38.13km
  • Czas 01:57
  • VAVG 19.55km/h
  • VMAX 46.00km/h
  • Temperatura 16.0°C
  • Kalorie 2050kcal
  • Podjazdy 706m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Środa, 24 czerwca 2015 | dodano: 24.06.2015

Wreszcie udało mi się wyeliminować niechciane stukanie w rowerze. Okazało się, że to była wina pedałów SPD. Rozkręciłem, wyczyściłem, nasmarowałem - i jest cisza!
Dziś pojeździłem po Gdańsku po ścieżkach rowerowych, którymi do tej pory nie miałem okazji jeździć.


Kategoria różne sprawy, trening

Odbiór roweru z serwisu

  • DST 13.73km
  • Czas 00:38
  • VAVG 21.68km/h
  • VMAX 47.00km/h
  • Temperatura 19.0°C
  • Kalorie 625kcal
  • Podjazdy 333m
  • Sprzęt Author Mission
  • Aktywność Jazda na rowerze
Sobota, 20 czerwca 2015 | dodano: 20.06.2015

Dziś odebrałem w końcu swój rower z serwisu. Suport był w opłakanym stanie więc pan serwisant wymienił mi go. Myślałem, że to właśnie syport był winowajca mojego strzelania, ale wracając okazało się, jakżeby inaczej, że jednak nie. Więc wydaje mi się, że to musi być pedał, bo strzela tylko pod naciskiem stopy. No nic, suport i tak był do wymiany, chociaż tyle dobrego...


Kategoria różne sprawy, trening